nudny, smieszny, i bez sensu ... a początek zapowiadał sie calkie ciekawie:))

Jedna wielka kicha zapakowana w pudełko z czerwonym przyciskiem - a jak je otworzysz, zobaczysz DNO przyjacielu - pusto ;) dosłownie i w przenośni

Zdecydowanie nie warto iść do kina. Strata czasu i pieniędzy, nic w nim nie ma strasznego ani też ciekawego czy wciągającego... moge jedynie powiedzieć że pierwsze 10min i ostatnie 5 były ok, reszta już nie :)

Nie warto na niego iść. Zwiastun może się wydawać ciekawy ,ale tak na prawdę jest do dupy film...

Dawno nie byłam na takim nudnym filmie ...

Musze przyznać, że dawno takiego gniota nie widziałam...
dno, dno, dno!!!

Początek filmu zwiastuje kapitalny psychologiczny thriller. Niestety, chwilę potem nie wiadomo już tak naprawdę czego się spodziewać. Mamy tutaj bowiem jeszcze fantasy, science fiction, horror, a także momenty wywołujące na twarzy śmiech. Może nie znam się na nowatorskim kinie, ale ten film stanowi dla mnie istną żenadę. Człowiek uderzony piorunem staje się łącznikiem między Bogiem a ludźmi, a dla tych ostatnich przygotowuje zabawę w 'push the button', która ma zadecydować o tym, czy rasa ludzka przetrwa, czy nastąpi jej masowa eksterminacja. Wizja apokalipsy w filmie "Legion" to majstersztyk gatunku w porównaniu z tym kiczowatym i chorym filmem. Żenada, nuda oraz infantylne wizje, to wszystko, co mogę powiedzieć o tym filmie. Dla tych, którzy lubią dobre kino radzę omijajć "The Box" z daleka.

dokładnie ,w dalszej części filmu robi się kosmicznie i komicznie hehe myślałam że padnę ze śmiechu. takie miny strzelali albo ta woda nad łóżkiem .... yhyym sami sobie zobaczcie :p dramat po prostu haha katastrofa :) ale przynajmniej się pośmiałam ;d

odradzam!!!!!!!!!!!!!!!

ciaaagnie sie jak flaki z olejem - proponuje wybrac inny film

Mniej więcej do połowy jest ok, wciąga...
Ale gdy robi się, dosłownie, "kosmicznie" to już niestety jest kiepsko, a potem już tylko gorzej.
Raczej nie polecam.